Kliknij tutaj --> 🦇 seksualny rekord świata warszawa film

macius75 / Seksualny rekord świata / Filmiki / filmik3 / 18.mpg Download: 18.mpg. Pobierz plik. ZAPOWIEDZ (KNOWING) – THILLER 2009 LEKTOR PL Film, na którym Rekord stosunków. Seksualne Mistrzostwa Świata polegają na odbyciu przez biorące w nich udział "zawodniczki" stosunków seksualnych z jak największą liczbą partnerów. Targi Eroticon 2004 Polka, Ania Lisewska zaczyna bić rekord w przespaniu się ze 100 tysiącami mężczyzn na całym świecie - podpisuje jej zdjęcie międzynarodowa agencja fotograficzna. Mieszkaniec Józefowa planuje pobić rekord świata. ek 2023-02-13. UDOSTĘPNIJ: Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pixabay. Damian Pazikowski to 33-letni ultrakolarz z Józefowa, który szykuje się do pobicia rekordu jazdy na rowerze przez całą dobę. Światowy rekord wynosi obecnie 1026 kilometrów. Klaudia pochodzi z południa Polski do przemysłu pornograficznego trafiła mając 18lat, w roku 2001 podpisała kontrakt z Wydawnictwem Pink Press. W lutym 2002 roku została seksualną rekordzistką świata dokonując niezwykłego wyczynu. Pomogło jej w tym 646-u mężczyzn !!! Site De Chat Pour Rencontre Gratuit. Anna Ilczuk w filmie "Z miłości" materiały prasoweUkochana Waldusia Kiepskiego, rekordzistka w ilości stosunków seksualnych - wywiad z wrocławską aktorką Anną porno i miłość na ekranie w "Z miłości"**Jedna z najbardziej rozpoznawalnych wrocławskich aktorek. Gra w popularnych serialach "Pierwsza miłość" i "Świat według Kiepskich", ale możemy ją także oglądać na deskach Teatru Polskiego we Wrocławiu w spektaklach Jana Klaty ("Ziemia obiecana", "Sprawa Dantona") czy " Krystiana grudnia na ekrany kin wchodzi film "Z miłości" Anny Jadowskiej, w którym Ilczuk zagrała Joannę, gwiazdę biznesu porno, która chce pobić rekord w ilości odbytych stosunków w ciągu doby. ** W filmie "Z miłości" grasz gwiazdę porno. Czy ta rola wymagała jakichś specjalnych przygotowań?**O tym, że będę grała gwiazdę porno, dowiedziałam się około dwa-trzy tygodnie przed rozpoczęciem zdjęć. Nie miałam więc za dużo czasu, żeby przygotować się do roli Joanny. Widziałam tylko film z bicia rekordu świata w ilości odbytych stosunków seksualnych w ciągu doby, miałam też materiały z gazet na ten temat. Dużo dały mi również rozmowy z reżyserką filmu "Z miłości".Scena z bicia rekordu w ilości stosunków seksualnych na pewno dużo Cię takich momentach aktor musi się zmierzyć z własną intymnością. Mimo że w kluczowych momentach zamiast mnie i panów, którzy pomagali w biciu rekordu, pojawiali się dublerzy, to i tak ciężko było to zagrać. Na szczęście uczestników rekordu zagrali moi znajomi-aktorzy. Byli blisko mnie. Gdyby na ich miejscu znaleźli się obcy ludzie, nie wiem, czy zgodziłabym się na zagranie tej w filmie, że po zagraniu tej sceny dosłownie słaniałaś się na naprawdę duży wysiłek fizyczny. Możesz to sobie wyobrazić: każdy stosunek trwa ok. 20 sekund, a taka kobieta ma ich co najmniej 300 naraz. Tyle stosunków pod rząd to bardzo duży ból. W filmie "Z miłości" twojego szefa gra Daniel Olbrychski. Sprawdził się w tej roli?To, co mi się podoba w tym filmie, to niestereotypowe podejście do tematu porno biznesu. Jego szef, którego gra Daniel Olbrychski, nie jest burakiem w dresie. Równie dobrze mógłby sprzedawać krzesła czy sałatki. Reżyserka spojrzała na temat dokumentalnie. Sama długo myślałam, że osoby grające w filmach porno czy prostytutki to ofiary, biedne dziewczyny z ulicy, które próbują zarobić na życie. Ale tak nie jest. To są zazwyczaj dziewczyny, które lubią to robić. Taki rekord to dla nich szansa na wybicie się i zrobienie rekordu świata w ilości stosunków seksualnych to dość kontrowersyjny temat. Co ty myślisz o takim zajęciu?Do końca tego nie rozumiem. Wiem, że dziewczyny, które biorą udział w takich wyścigach, robią to dla pieniędzy. Ale zupełnie nie rozumiem mężczyzn-ochotników, którzy startują w biciu takiego rekordu w reklamówkach na głowach albo kominiarkach, żeby ich nie w filmach, teatrze i serialach. W której z tych form czujesz się najlepiej?Najlepiej mi w teatrze. Ale nie dlatego, że tam jest najfajniej, tylko po prostu mam tam szansę robienia ciekawych rzeczy. Moje doświadczenie w filmach nie jest za duże, rzadko - tak jak to było w przypadku filmu "Z miłości" - dostaję ciekawe role, w których mogę się spełnić. Poza tym w teatrze aktor ma szansę na współtworzenie roli, jest z nią od początku do końca. Natomiast w filmie tylko pojawia się na lewej Anna Ilczuk w teatrze, po prawej w filmie "Z miłości"** We Wrocławiu grasz w Ad Spectatores. Na stronie tego teatru w Twojej notce widnieje zdanie: "W pierwszym etapie pracy szczere znienawidzona przez kierownictwo". Trudno się z Tobą pracuje?**W pracy jestem dość specyficzną osobą. Nie idę na kompromisy. Parę razy zdarzyło mi się nakrzyczeć na kogoś z teatru, bo się spóźnił czy przyszedł nieprzygotowany. Wprowadziłam w Ad Spectatores dyscyplinę i właśnie przez to zostałam "szczerze znienawidzona przez kierownictwo". Poza tym trzeba pamiętać, że Teatr Ad Spectatores opiera się na więziach niemal rodzinnych, dlatego możemy sobie pozwolić na takie żarty, jak ten w mojej kojarzą Cię głównie z serialu "Pierwsza miłość", w którym od kilku lat grasz Emilkę. Nie przeszkadza Ci to? W końcu zagrałaś ważne role u Lupy czy nie ukrywałam, że w serialach gram dla pieniędzy i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Pensja teatralna jest poniżej średniej krajowej i ciężko z niej spłacać kredyt czy pojechać na wakacje. Skoro mam szansę, zarobić pieniądze, a przy okazji gram w serialu, który cieszy się dużą popularnością i dużo osób, go lubi, to mogę się tylko z tego zagorzałych fanów serialowej Emilki jest też moja ciocia, która zawsze mówi o Tobie: "ta ze skrzeczącym głosem".Z powodu mojego głosu miałam bardzo duże kompleksy. Kiedyś nawet usłyszałam, że z takim głosem nie mam czego szukać w aktorstwie. Ale teraz korzystam z niego, dubbingując kreskówki. Głos, którego kiedyś się wstydziłam, jest moim swoim koncie masz wiele ciekawych, docenionych przez publiczność i krytykę ról. Nie żałujesz, że nie mieszkasz w Warszawie? Tam byłabyś już na hipokrytką, gdybym nigdy nie zadała sobie takiego pytania. Ale tak mi się życie ułożyło, że zostałam we Wrocławiu. Tu skończyłam szkołę teatralną, dostałam pracę w Teatrze Polskim, który został teraz uznany za najlepszy w Polsce. Gram ciekawe role i spotykam się z reżyserami, u których zawsze chciałam pracować. Ale Twoja kariera filmowa chyba trochę cierpi na tym, że mieszkasz właśnie prawda, rzadko jestem zapraszana na castingi, prawdopodobnie właśnie dlatego, że nie obracam się w warszawskim środowisku. Nigdy nie mówiłam, że nie przeprowadzę się do Warszawy, ale nie wiem, czy dałabym radę zostawić Wrocław. To bardzo fajne miasto. Blisko stąd na przykład do Berlina czy Pragi, można zrobić sobie jednodniową wycieczkę samochodem i pojechać tam do muzeum czy na spektakl. Z Wrocławia jest po prostu bliżej do Europy. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera 32 ppt Ten temat ma: Wyświetleń3 tys. Odpowiedzi0 Ocen na +4 32 ppt ? « Wróć do tematów Użytkownicy poszukiwali sexrekordy sex rekordy filmy seksualny rekord polski wideo sexualny rekord swiata 2008 seksualny rekord wiata warszawa film seksualny rekord wiata 2008 sexualny rekord wiata video seksualny rekord polski wideo sex rekord w Warszawie filmik sex rekordy seksulny rekord swiata film sexualny rekord sexualny rekord swiata sexualny rekord polski sex filmiki Do góry strony: SEKSUALNY REKORD SWIATA - Warszawa 2008 - zobacz FILM Za kilka dni w jednym z warszawskich klubów na Woli dojdzie do seksmaratonu. Dopiero po interwencji stołeczni urzędnicy dowiedzieli się o impezie. Czekamy na działania ratusza. „ W trakcie dyskoteki, każdy chętny (pełnoletni) będzie mógł uprawiać seks z Anią w osobnym pomieszczeniu” - czytamy na jednym portali. "Spodziewamy się, że klub w czasie seksmaratonu odwiedzi nawet 1 tysiąc osób! Seks jest darmowy" – reklamuje imprezę organizator. Czy władze dzielnicy i miasta zablokują tą skandaliczną imprezę? Portal skontaktował się w tej sprawie z rzecznikiem dzielnicy Wola Moniką Beuth-Lutyk, która powiedziała, że nic nie wie o tej imprezie, ale sprawdzi informację. Być może zostaną podjęte również pewne kroki. Agnieszka Kłąb zastępca rzecznika prasowego prezydenta Warszawy poinformowała że również pierwszy raz o tym słyszy, ale zainteresuje się sprawą seksmaratonu w Warszawie. Zobaczymy czy poprzez działania władz miasta zostanie on odwołany? Warto wspomnieć, że jest to możliwe. Zaplanowany seksualny rekord świata nie padł w Warszawie w paździeniku 2004 r. Ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński zablokował to wydarzenia. Seksualny maraton miał on być główną atrakcją na Targach Eroticon 2004. Czy obecne władze Warszawy będą równie zdeterminowane i skuteczne? Tym bardziej, że jest to czas obchodów i uroczystości 69. rocznicy Powstania Warszawskiego. Źródło: Pierwszy seksualny rekord świata został ustanowiony w Stanach Zjednoczonych. Inny padł nad Wisłą. Artykuł ukazał się w tygodniku POLITYKA w lutym 2001 r. Jedna niedziela – 11 lutego – i oto mamy dwa światowej rangi rekordy. Pierwszy, Guinnessa, w ilości zupy pomidorowej ugotowanej na wolnym powietrzu (3500 litrów) ustanowiono w Wiśle. Drugi, seksualny rekord Polski, Europy, a może nawet świata, padł w Warszawie (167 kontaktów w cztery godziny). Kolebką sportowego seksu są pruderyjne, acz wolne i demokratyczne Stany Zjednoczone. Tam w 1995 r. ustanowiony został pierwszy seksualny rekord świata. Annabel Chong, gwiazda porno, przyjęła podczas jednej sesji 251 mężczyzn. Trzy lata później rekord ten pobiła Jasmin St. Claire (300 partnerów). W czerwcu 1999 r. nową mistrzynią świata została Houston, przyjmując 620 panów w ciągu 24 godzin. Pani Houston miała być gwiazdą II Międzynarodowego Festiwalu i Targów Tylko Dla Dorosłych Eroticon 2001 w Warszawie. Oprócz występów miała trenować, a następnie koronować mistrzynię Polski. Nie przyjechała jednak, bo – jak twierdzą organizatorzy – w ostatniej chwili się rozchorowała. Korzystając z okazji na światowe listy zapragnęła wejść Katarzyna Laska, polska gwiazda – jak ją przedstawiano – „kina oralnego niepokoju”, bohaterka takich filmów jak „Spermopolscy”, „Zmiana warty” czy „Kiedy dziewczyny zostają same w domu”. Pytana o to, kto namówił ją do ustanowienia rekordu, odpowiedziała: – Właściwie to trudno powiedzieć. Casting z podnietkami Po ukazaniu się w prasie specjalistycznej ogłoszeń o naborze mężczyzn zgłosiło się ponad 500 chętnych. Wszystkich, którzy zjawili się w Centrum Targowym Mokotów przy ul. Bokserskiej, czekały eliminacje, nazwane przez organizatorów „castingiem mężczyzn”. Do boksu 15 na 20 metrów, gdzie od otwarcia do zamknięcia festiwalu odbywały się pokazy seksu na żywo (wszystkie bilety, po 30 zł sztuka, na wszystkie pokazy zostały sprzedane), kandydaci do ustanowienia rekordu wchodzili dwójkami. Na scenie na materacu leżała Kasia Laska. W ubraniu. Przed scenką na krzesłach siedziały dwie flufferki, którą to nazwę przetłumaczono na swojsko brzmiące podnietki. – Ich zadaniem jest – objaśniał Kuba Bellok z wydawnictwa Pink Press, redaktor, kierownik ds. sesji foto, odpowiedzialny za organizację ustanowienia rekordu – doprowadzić modeli do stanu podniecenia. – Aby przekonać się, czy będą panowie mogli wystąpić – informował każdą kolejną dwójkę wystraszonych kandydatów Szymon Niemiec, prowadzący nabór – poddamy was próbie. Uczynią to te dwie piękne dziewczęta (tu Niemiec mijał się z prawdą – przyp. WM), które w ciągu jednej minuty spróbują panów doprowadzić do stanu podniecenia. Jeśli to się uda – zapraszamy w niedzielę. Jeśli nie – zapraszamy w przyszłym roku. Werdykt wydaję ja. Czas, start. Szymon Niemiec uruchamiał stoper, a podnietki brały się do szybkiej pracy. W jednym na trzy przypadki starania uwieńczone były sukcesem. Po 60 sekundach prowadzący mówił: – Stop! Pan tak, ale panu dziękujemy. Prowadzącemu czasem podpowiadały podnietki. – Kilku kandydatów poważnie się przetrenowało – powiada Kuba Bellok. Seks na pierwszym miejscu – Wziąłem w tym udział z ciekawości – mówił po nieudanej próbie 30-letni żołnierz zawodowy. – To było moje pierwsze, publiczne obnażenie się. Paru sekund mi zabrakło, bo po pół minucie już nie krępowała mnie obecność ochroniarzy i innych ludzi. – Ja nie miałem z tym kłopotu – twierdził 26-letni informatyk, bez pracy. – Na różnych imprezach jest podobnie, więc nie obawiałem się. – To jest coś nowego, atrakcyjnego – uzasadniał swoją decyzję wzięcia udziału w ustanowieniu rekordu 50-letni ekonomista z Warszawy. – Ten rekord powinien należeć do Polski. Żebyśmy chociaż w tym zaistnieli. Co na to żona? Nic nie mówi. Po nieudanej próbie, kierując się szybko w stronę wyjścia rzucił: – Bez komentarzy. Niepocieszeni byli dwaj żołnierze służby zasadniczej na przepustce: – Eliminacje zaliczyliśmy, ale w niedzielę nie możemy przyjść, bo mamy wartę. Codziennie przychodził na targi 60-letni, jak się przedstawił, magister fizyki, korepetytor. Codziennie wykupywał bilety na wszystkie live shows, przynosił kwiaty i rozdawał je paniom. Codziennie wydawał ponad 200 zł na występy plus na tulipany i goździki. Gdy podczas jednego z występów wdrapał się na główną scenę i znieśli go z niej ochroniarze – zemdlał. – Eliminacje – mówił – zaliczyłem pierwszego dnia. – On kłamie – nerwowo nacierał jeden z wystawców stoiska „Filmy, pisma, akcesoria” – nie zakwalifikował się. To erotoman. – Ten pan mnie oczernia – odparował korepetytor. – Przeszedłem bez problemu. To on jest erotomanem, ja po prostu kocham kobiety. 55-letni bosman z Gdyni: – Przyjechałem tu, bo seks jest u mnie na pierwszym miejscu. Nie przepuściłbym takiej okazji. Zakwalifikował się, ale nie wziął udziału w zawodach. Noc spędził w samochodzie na parkingu. Darek, l. 24, z Wołomina: – Niech kumple wiedzą, że tu byłem. Ten, kto pomyślnie zaliczył eliminacje, dostawał ankietę do wypełnienia, która była zarazem biletem wstępu (32 zł – 30 zł wstęp plus 2 zł za szatnię) na niedzielne zmagania. W sumie w ciągu czterech dni do eliminacji przystąpiło ok. 170 amatorów. Siedemdziesięciu pomyślnie zaliczyło test. – To całkiem niezły wynik. Bo przy castingu do filmów – twierdzi Szymon Niemiec – na 50 kandydatów ledwie 5–6 się nadaje. Jednak w zawodach wzięło udział nie więcej niż pięćdziesięciu. W ankiecie mogli bowiem wyczytać, że będąc „w pełni władz umysłowych” zgadzają się na filmowanie i fotografowanie sesji z ich udziałem, a później na „rozpowszechnianie tych materiałów bez ograniczeń”. Pytano ich też, czy chcą mieć zakrytą twarz. Ośmiu na dziesięciu chciało i oni wystąpili w maskach Zorro. Tajemnice liczenia W niedzielę przed wejściem do hali Centrum Targowego Mokotów od rana kłębił się tłum (targi odwiedziło w sumie ponad 10 tys. osób). Ustanowienie rekordu opóźniło się o ponad dwie godziny. W tym czasie w licznych stoiskach i kinie festiwalowym można było oglądać filmy. Można też było obejrzeć, jak mistrz cukiernik obkłada nagą panienkę leżącą na stole owocami i pokrywa ją bitą śmietaną. Po wykonaniu dzieła chętni mogli kosztować tego deseru. W stoisku Pink Shop reklamowano „Nowe zabawki na nowe Millenium”, na co oferowano 25-proc. rabat. Na targach można było kupić urządzenie do hydromasażu, fotel drgająco-masujący, odzież erotyczną, akcesoria sado-maso, solaria, biżuterię, buty Edyty Baum („szpilka 12 cm”) ze skóry, lateksu itd., itp. W kąciku internauty Polskiego Portalu Erotycznego wszystkie miejsca przy komputerach cały czas były zajęte. Obok głównej sceny można było też zobaczyć „Bal w makaronie” oraz zapasy nagich pań w tymże. Ogłoszono też, komu poprzedniej nocy przyznano erotyczne oskary. Były nagrody za najlepszy film na świecie, najlepszy film polski, najlepszy fetyszowy, za reżyserię, dla najlepszej aktorki, za najlepszą rolę drugoplanową, program telewizyjny i za całokształt pracy artystycznej. Zawodnicy zaś otrzymali „Aneks do oświadczenia uczestnika sesji filmowej »Seksualny rekord Polski«. Uwagi organizacyjne”. Informowano ich tam, że do Klubu Hardcore będą wchodzić w pięcioosobowych grupach. W trakcie, gdy jedna piątka bezpośrednio uczestniczy w biciu rekordu, następna przygotowuje się do udziału w sesji. Zawodnik po wejściu do Klubu rozbiera się do naga i zakłada firmową koszulkę zawodnika. Czarne koszulki z napisem „Eroticon 2001. Seksualny Rekord Polski. Zawodnik” każdy mógł kupić w sklepie Pink Press za 25 zł (z rabatem). Szły jak woda. „Ubrania zawodników – informowano w „Aneksie” – przechowywane będą w zamkniętych workach foliowych opatrzonych nalepką z imieniem i nazwiskiem zawodnika. (...)” O godz. gdy w Wiśle gotowe już było 3,5 tys. litrów zupy pomidorowej i wiadomo było, że został pobity rekord amerykański (1119 l), Kasia Laska usadowiła się na czymś, co było skrzyżowaniem fotela ginekologicznego z kozetką, obitym buraczkowym welurem. Ruszył zegar i kamera transmitująca wydarzenie na telebim umieszczony na głównej scenie. Pierwszemu zawodnikowi odśpiewano „Sto lat”. Przy trzecim tłumnie zgromadzona publiczność dostrzegła, że właściwie nic ciekawego się nie dzieje, gdyż u węzgłowia kozetki stał potężny ochroniarz pilnujący, aby nikomu nie przyszedł do głowy jakiś głupi pomysł. Nad brzuchem Kasi żującej gumę pochylały się kamery, a jej asystentka po każdym zawodniku obnosiła, jak na walkach boksu zawodowego, tablicę z kolejnym numerem. Pod koniec pierwszej pięćdziesiątki spiker zachęcał: – Panowie! Zostawcie żony, dziewczyny. Pokażcie, że Polaków też na coś stać. Wystarczy wypełnić ankietę w recepcji. Ogromne brawa dostał mgr fizyki, korepetytor, który wystąpił po raz trzeci. Po kilka razy występowali aktorzy wunderteamu Pink Press, na co dzień biorący udział w kręceniu filmów porno. Ostatnie podejścia trwały już po kilkanaście sekund, organizatorzy bezpardonowo przerywali zawodnikom, chodziło wszak o nabijanie licznika. Przy numerze 167 o godz. – Kasia spasowała. Próba trwała więc cztery godziny, z trzema kilkunastominutowymi przerwami. – Jeśli zważyć, że Houston biła rekord 24 godziny – spekulowali organizatorzy – a Kasia w ciągu czterech godzin przyjęła 167 facetów, wychodzi, że gdyby zawody trwały właśnie 24 godziny, byłoby ich ponad tysiąc. Houston wyszło 2 min 20 s na jednego, Kasi – niespełna 1,5 min. Dodatkowo – biorąc pod uwagę różnicę wielkości Polski i Stanów Zjednoczonych, tam 240 mln mieszkańców, u nas 38 mln – nasz rekord, arytmetycznie skromniejszy, jest w sumie lepszy. Tak więc Kasia została nie tylko mistrzynią Polski, ale i Europy. Bo nigdzie w Europie nikt jak dotąd nie próbował ustanowić takiego rekordu. Została też – co można śmiało powiedzieć – mistrzynią globu, jeśli chodzi o średni czas kontaktu z jednym zawodnikiem. Jak mówił jeden z organizatorów: mamy co pokazać światu. Przeglądając listę seksualnych rekordów, można naprawdę szeroko otworzyć usta ze zdziwienia… Ekscytacja jest podobna do tej, którą odczuwamy, obserwując zawody strongmanów: nie wierzymy, ale jednak nie możemy zaprzeczyć, bo na naszych oczach jeden człowiek bierze dwie stalowe walizki po 100 kg każda i idzie na spacer. Próby powtórzenia tego wyczynu w domu zazwyczaj nie wychodzą. Z rekordami seksualnymi jest przejdziemy do omawiania rekordów seksualnych, warto zaznaczyć, że tekst nie jest zachętą do powtarzania opisanych niżej wyczynów. Przeciwnie: zalecamy dużą zostaniesz mistrzem bez treninguNie każdy z nas ma naturalne predyspozycje do biegania na długich dystansach. Podobnie nie każdy urodził się seksualnym wyczynowcem. Przed spontanicznym podejmowaniem wyzwań seksualnych przestrzega doradca klienta reprezentujący sklep z gadżetami erotycznymi Afrodyta: – W przypadku tego typu rekordów seks jest traktowany jako rodzaj aktywności fizycznej, którą można porównać do sportu. Wiadomo, że wyczynowe uprawianie jakiejś dyscypliny i próba bicia rekordów wymaga przygotowania kondycyjnego i mentalnego. Jeżeli o tym zapomnimy, możemy narazić się na przykre rozczarowanie. Wystarczy zastanowić się, ile trwał nasz najdłuższy stosunek seksualny? Jeżeli był to kwadrans lub dwa, to możemy być dumni, bo średnia wynosi zaledwie kilka minut. Tymczasem na przykład amatorzy seksu tantrycznego potrafią przeciągać czas trwania zbliżenia do kilku godzin. Każdy może cieszyć się tak długim seksem, ale to wymaga odpowiedniego przygotowania. Na równi duchowego i kondycyjnego, bo kilkugodzinna aktywność seksualna wiąże się z bardzo dużym wydatkowaniem spektakularnych wyczynów erotycznych zaczniemy od maratonów, w których znaczące sukcesy odnosiła też Polka. Gdyby nie to, że opisane zdarzenia zostały zarejestrowane kamerą, mało kto dałby wiarę ich mężczyzn może przyjąć jedna kobieta przez 24 godziny?Gwiazda porno Lisa Sparxxx (Sparks) pozwoliła spenetrować się 919 mężczyznom w czasie około 12 godzin. Rekord świata Lisy Sparxxx od 2004 r. nie został poprawiony. Wynika to po części z tego, że zawody nie są regularnie rozgrywane. Nie ma też wspólnych zasad dla wszystkich zawodniczek. W efekcie trudno porównywać między sobą poszczególne wyczyny. Łączy je to, że mężczyźni nie mają szansy na pełny stosunek, lecz dostają szansę na 2-minutowy numerek. Pociechą jest to, że jeżeli ochotników nie ma zbyt wielu, to można wielokrotnie odbyć błyskawiczne zbliżenie. Poprzedni rekord świata należał do Polki Marianny Rokity, której udało się odbyć zbliżenia seksualne z 759 trakcie obu wydarzeń powstały filmy dokumentalne, które do dzisiaj cieszą się sporym zainteresowaniem. Być może dlatego, że od tamtej pory nie pojawiły się informacje o podobnych osiągnięciach. Co prawda odbywały się różnego typu zmagania seksualne, ale można je nazwać sprintami w zestawieniu maratonami Rokity i waginaZależnie od źródeł mówi się o 14 lub 15 kg: taki ciężar jest w stanie utrzymać tylko przy użyciu mięśni Kegla Rosjanka Tatiana Kozhewnikowa. A dokładnie, to była w stanie, bo nagrania dokumentujące jej możliwości pochodzą sprzed kilku lat. Pokazują wysportowaną kobietę w średnim wieku, która ma na sobie spodnie z dyskretnym rozporkiem w kroku, z którego zwisa pętelka wykonana z miękkiego sznurka. Show polega na tym, że pani podczepia na pętelce coraz to większe obciążenia. W finale wydobywa z waginy to, co znajduje się na drugim końcu sznurka: kulkę do ćwiczeń mięśni Kozhewnikowa jest sexmasterką: prowadzi kursy rozwoju seksualności i technik erotycznych. Oczywiście wykorzystuje swoją sławę posiadaczki najlepiej umięśnionej waginy na świecie. Twierdzi, że osiągnięcie spektakularnych wyników zajęło jej 15 lat intensywnych nagich Japończyków i onanista maratończykW tradycyjnej kulturze japońskiej nagie ciało nie jest tabu. Japończycy nie mają takich problemów z własną nagością jak narody europejskie. Być może w tym należy upatrywać wyjaśnienia, dlaczego to właśnie w Japonii odbyła się największa orgia świata. 250 par, czyli 500 osób weszło do hali opuszczonego magazynu, rozebrało się i zaczęło całować, a następnie odbyło stosunki płciowe, przyjmując pozycję na pieska i na misjonarza. W związku z tym, że pary zachowywały się bardzo karnie i wykonywały te same czynności równocześnie, orgia zamieniła się w rodzaj erotycznego pozostaje też bezkonkurencyjna na polu autoerotyzmu. Niejaki Masanobu Sato zwyciężył w Światowym Masturbatonie, zorganizowanym w 2009 roku w San Francisco, w którego czasie ustanowił rekord świata: masturbował się przez 9 godzin i 58 minut. W ten sposób trafił automatycznie do księgi Mae West mówiła prawdę?Mae West, słynna amerykańska aktorka i skandalistka, miała chwalić się, że potrafi uprawiać seks nawet przez 15 godzin. Nic tylko pozazdrościć. Jednak wystarczy chwila zastanowienia, aby zdać sobie sprawę, że tak długi stosunek jest raczej niewykonalny. Oczywiście, jeżeli mamy na myśli penetrację waginalną czy analną. Pierwszym problemem jest utrzymanie erekcji: nawet nowoczesne środki na potencję dla panów mogą okazać się nieskuteczne, gdy chodzi o utrzymanie członka we wzwodzie przez kilka godzin non stop. Takie osiągi są zazwyczaj objawem przykrej i niebezpiecznej choroby zwanej priapizmem. Nie jest ona powodem do dumy, lecz raczej do niepokoju: następstwem są groźne powikłania, a finałem może być całkowita penetracja może okazać się problematyczna także z powodu banalnego zjawiska fizycznego, jakim jest tarcie. Nawet przy użyciu doskonałych lubrykantów tarcie penisa o błony śluzowe waginy czy odbytu już po kilkudziesięciu minutach może doprowadzić do bolesności. Po kilku godzinach przyjemność raczej na pewno zamieni się w udrękę. Czy to oznacza, że Mae West kłamała? Jest całkiem prawdopodobne, że – jak byśmy dzisiaj powiedzieli – świadomie budowała swój wizerunek skandalistki. Jednak równie dobrze mogła mieć na myśli serię stosunków, które oddzielały antrakty wypełnione intymnymi pieszczotami. Taki model uprawiania seksu jest dostępny w zasadzie dla każdej pary, która wykazuje odpowiednio duży apetyt lekkich obyczajów, czyli 50 lat w najstarszym zawodzie świataSheila Vogel-Coupe w 2014 r. została odnotowana przez policję jako czynna prostytutka. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że Sheila urodziła się w 1928 r. Godzina w towarzystwie leciwej pani kosztowała 250 innych rekordzistkach w najstarszym zawodzie świata opowiada nakręcony w 2011 r. film „Meet the Fokkens”. Jego bohaterkami są siostry bliźniaczki Martine i Louise Fokkens, które przez 50 lat pracowały w słynnej Dzielnicy Czerwonych Latarni w cm we wzwodzie i piersi 20 kg sztukaNajbardziej czytelne i wielbione symbole płciowe to biust i penis. Zarejestrowanym posiadaczem największego penisa na świecie jest Amerykanin Jonah Cardeli Falcon, którego członek we wzwodzie osiąga długość 34,3 cm. Pomimo licznych propozycji zagrania w filmach porno, Falcon poprzestał na napisaniu scenariusza o znamiennym tytule „Confessions of a Horse Hung Boy”.Tytuł posiadaczki największego naturalnego biustu na świecie od lat należy do Annie Hawkins-Turner, znanej szerokiej publiczności pod pseudonimem Norma Stitz. Podobno jedna pierś gwiazdy soft porno waży 20 m w dal, 4 m wzwyżNie chodzi o jakiś ultra hardcorowy wielobój lekkoatletyczny, lecz o zasięg wytrysku. Podobno niejaki Horst Shulz zdołał wysłać swoje nasienie w sposób naturalny na odległość 5,6 m i wysokość 3,7 m (można też spotkać informację, że było to 6 m w dal i 4 m wzwyż).W przypadku wszystkich opisanych rekordów należy wziąć poprawkę na to, że mogą być podkręcane w celu lepszej promocji branży filmów dla dorosłych. Stuprocentową wiarygodność mają jedynie te, które trafiły do Księgi Rekordów Guinnessa.

seksualny rekord świata warszawa film